Kapsuła z załogą Sojuz MS-10 wylądowała w Kazachstanie po awaryjnym wystrzeleniu, a jej załoga nawiązała kontakt, poinformowała NASA w transmisji internetowej, Roskosmos również potwierdził te informacje.
Podczas startu misji Sojuz MS-10 z dwoma kosmonautami na pokładzie - Amerykaninem Nickiem Haigiem i Rosjaninem Aleksiejem Owchininem - doszło do wypadku. Według NASA trudności techniczne pojawiły się po rozdzieleniu pierwszego i drugiego stopnia rakiety. Według Houston statek wykonał awaryjne lądowanie - zejście balistyczne. Według RIA Novosti przeciążenie na tym zjeździe sięga 6G.
Według NASA pojazd do zjazdu wylądował w Kazachstanie, 20 kilometrów na wschód od Dzhezkazgan. O 11:51 czasu moskiewskiego śmigłowce ratunkowe skierowały się na przewidywane miejsce lądowania, które przybędą za około półtorej godziny. Roscosmos powołał komisję do zbadania wypadku. O 13:03 czasu moskiewskiego NASA potwierdziła przybycie ekipy ratunkowej na lądowisko i dobrą kondycję obu kosmonautów, którzy znajdują się poza lądownikiem i wkrótce udadzą się do Moskwy. Później źródła TASS podały, że lekarze, którzy przybyli na miejsce lądowania, zbadali załogę i doszli do wniosku, że jej stan „nie do końca był dobry”.
Ostatni wypadek załogowego statku kosmicznego Sojuz miał miejsce podczas misji Sojuz-18-1. Lot, który odbył się 5 kwietnia 1975 r., trwał 21 minut i 27 sekund. Z powodu niestabilnego zachowania rakiety podczas separacji etapów uruchomiono system separacji statku kosmicznego. Podczas opadania kosmonauci doświadczyli przeciążenia przekraczającego 20g.
